Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Przylasku

dodano: 2014-12-10 21:39:02

Nowy dom

Po przybyciu do nowego domu pies potrzebuje około 2 dni, aby mógł dostosować się do nowego otoczenia tak, więc po tej krótkiej adaptacji zajmujemy się wychowaniem psa.

Pies sam w domu

Ważnym elementem jest przyzwyczajanie psa do spokojnego zostawania w domu pod nieobecność właścicieli. Od pierwszych dni po wzięciu ze schroniska ćwiczymy krótkie oddzielenie psa od reszty stada (rodziny). Wybieramy na to spokojny moment, wychodzimy bez słowa do drugiego pomieszczenia zamykając za sobą drzwi. Wracamy po krótkiej chwili nagradzając psa smakołykiem, ale tylko za spokojne zachowanie podczas naszej nieobecności. Zachowanie niepożądane (szczekanie, skomlenie itp.) bezwzględnie ignorujemy.

Takie ćwiczenie powtarzamy kilkukrotnie w ciągu dnia, wydłużając stopniowo czas rozłąki. Podobnie, gdy wracamy do domu np. ze sklepu czy pracy, psy reagują różnie jedne skaczą inne ujadają żądając by natychmiast się nimi zająć. Aby więc uczynić powroty do domu przyjemniejszymi powinniśmy po wejściu do domu całkowicie zignorować psa. Nie patrzeć na niego, nie mówić, nie bawić się z nim. Po prostu nie reagować - tak jakby psa nie było w domu. Powinno to trwać, co najmniej kilka minut. Gdy pies uspokoi się przywołujemy go do siebie i witamy się na naszych zasadach np.: przytulamy, głaszczemy. Pies musi wiedzieć, że nie jest przewodnikiem stada i że nie on tu rządzi. Jeżeli tego nie zrozumie będzie się czuł odpowiedzialny za nas i naszą rodzinę a przecież musi być odwrotnie - to my jesteśmy za niego odpowiedzialni.

Jedzenie

Staraj się organizować posiłki psa tak, aby dostawał je dopiero wtedy, kiedy zobaczy, że ludzcy członkowie stada (rodziny) już zjedli. Daj psu 15-20 minut na zjedzenie tego, co dostał, po czym uprzątnij wszystko, czego nie zjadł. Nie pozwalamy, aby jedzenie pozostawało w psiej misce przez cały dzień ponieważ dla większości psów stanowi to potwierdzenie ich wyjątkowej roli w stadzie (rodzinie). Staramy się trzymać tej zasady kiedy tylko jest to możliwe (najlepiej zawsze). W pierwszych tygodniach po adopcji psa ze schroniska czynność tę powtarzamy 3-4 krotnie w ciągu dnia stopniowo przechodząc do jednego karmienia dziennie (psy dorosłe).

Zabawy

Staraj się jak najczęściej zapraszać psa do wspólnej zabawy np. piłeczką, gryzakiem. Ignoruj sytuacje, kiedy to pies próbuje zachęcić Cię do wspólnego baraszkowania. Inicjatywa zabawy należy wyłącznie do ciebie. Do wspólnej zabawy używamy zabawek, nad którymi tylko my sprawujemy pieczę. Zabawki, którymi bawimy się z psem powinny po zakończonej zabawie znaleźć się poza jego zasięgiem. Pozwalamy psu mieć tylko jego własne zabawki, ale sami nigdy się nimi nie bawimy.

Miejsce do spania

Łóżko jest miejscem, na które psu zabraniamy wstępu od samego początku. Dobrze, jeżeli pies będzie miał swoje wygodne legowisko, na którym sami często usiądziemy np. bawiąc się z nim.

Spacer

Musimy pamiętać, aby przy wychodzeniu na spacer i powrotach przechodzić przez drzwi jako pierwsi. Podczas przechadzki nie pozwalajmy, aby pies nas ciągnął na smyczy. Za każdym razem, kiedy wyrywa się do przodu powinniśmy stanąć i czekać aż przestanie szarpać. Ruszamy, gdy pies jest już spokojny. Kiedy zaczyna ciągnąc powtarzamy manewr. Na początku jest to żmudne, ale jeżeli będziemy konsekwentni wysiłek nasz się opłaci. Pies będzie spokojnie szedł przy nodze i spacer z naszym pupilem będzie ogromną przyjemnością. Zastosowanie się do w/w wskazówek wymaga cierpliwości oraz bezwzględnej konsekwencji, ale daje pewność, że będziesz doskonale zrozumiany przez swojego psa. Wskazówki te są skuteczne bez względu na rasę, wiek czy płeć.

Pamiętajmy! Pies jest zwierzęciem stadnym i nową rodzinę będzie traktował jako stado, dlatego nie pozwólmy mu zostać przewodnikiem stada a wszystko będzie ok.

W przypadku psów adoptowanych ze schroniska ważna jest świadomość nowych właścicieli, że wszystkie złe chwile i doświadczenia, których pies doznał - to już przeszłość.

Należy oprzeć się pokusie okazywania psu współczucia za to, co jak sobie wyobrażamy musiał wcześniej przeżyć. Pies żyje dniem dzisiejszym. Wspomnienia wcześniejszych doświadczeń wyzwalają się tylko pod wpływem towarzyszących im bodźców: wzrokowych, słuchowych, zapachowych. Jeśli coś takiego się nie zdarzy - dla psa nie istnieje. Zadaniem nowych właścicieli jest teraz zajęcie się jego przyszłością.

Opracował: Andrzej Górny - Treser oraz Opiekun Zwierząt w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie

Wyszukiwarka


Dziś trafiłem